16 stycznia pani Zima sypnęła śniegiem. Na długiej przerwie lepiliśmy bałwana, jeździliśmy na sankach, rzucaliśmy śnieżkami. Było wesoło !!!!
Ulepiły sobie dzieci ze śniegu bałwana,
Gdy ich mama na podwórze wypuściła z rana.
Nos i oczy dały z węgla, a ręce z patyków,
Toż to śmiechów na podwórzu, radosnych okrzyków!
Janusz Minkiewicz " Z zimowych rozrywek"